Wiadomości

  • 31 stycznia 2024
  • 7 lutego 2024
  • wyświetleń: 16224

Wypadek w kopalni Pniówek. Lista podejrzanych liczy już 14 osób

Gliwicka prokuratura wydała postanowienia o przedstawieniu zarzutów poświadczania nieprawdy w dokumentach 10 kolejnym osobom w śledztwie w sprawie katastrofy w kopalni Pniówek, do którego doszło w kwietniu 2022 roku - podaje Polska Agencja Prasowa. Jak przekazuje PAP, lista podejrzanych w tym postępowaniu liczy już 14 osób. Śledczy podkreślają, że osoby te usłyszały zarzuty, które nie są bezpośrednio związane z samą katastrofą.

Znicze przed KWK Pniówek - 20.04.2022
Znicze przed KWK Pniówek - 20.04.2022 · fot. pless.pl


Przypomnijmy: w wyniku wybuchów metanu w Pniówku zginęło 16 górników i ratowników górniczych.

- Wobec 10 kolejnych osób sformułowano postanowienia o przedstawieniu zarzutów poświadczenia nieprawdy w dokumentacji. Nie są to zarzuty związane stricte z tą katastrofą - powiedziała w środę PAP prok. Karina Spruś z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Jak podaje PAP, na początku grudnia 2023 roku gliwicka prokuratura poinformowała o zarzutach przedstawionych czterem pierwszym pracownikom, zatrudnionym w Pniówku jako metaniarze-pomiarowcy, którzy mieli poświadczać nieprawdę w dokumentacji dotyczącej pomiarów stężeń metanu od stycznia 2022 r. do dnia tragicznego wypadku w kwietniu 2022 r. W ocenie prokuratury nie ma podstaw do przyjęcia, że ich zachowanie miało bezpośredni wpływ na zaistnienie katastrofy i jej skutki. Podejrzani złożyli wyjaśnienia, śledczy nie zdradzają ich treści. Może im grozić kara od 6 miesięcy do 5 lat więzienia.

W toku śledztwa zabezpieczono wiele nośników danych m.in. twarde dyski komputerów w dyspozytorni kopalni, raporty z działu wentylacji czy pamięć z ręcznych metanomierzy.

"Według nieoficjalnych informacji ze śledztwa metaniarze, którzy mieli obowiązek dokonywania pomiarów stężeń metanu w wyrobiskach, które nie były objęte automatyczną metanometrią, czasem nie robili obchodu swojego rejonu - siedzieli w jednym miejscu i wpisywali do raportu wyniki z fikcyjnych pomiarów. Okazało się też, że metaniarza, który sporządził raport, np. tego dnia nie było w pracy, bo miał wolne, a dokumentację z fikcyjnymi danymi pomiarów uzupełnił po powrocie z urlopu - podawała Gazeta Wyborcza".

ar / pless.pl

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.